Historia Polski w dużym uproszczeniu:
Zamek.
Zbudowany w XII wieku.
W XIII zniszczony.
W XIV odbudowany.
W XV spalony.
W XVI odrestaurowany.
W XVII zrujnowany.
W XVIII odremontowany.
W 1939 zbombardowany
W 1960 zrekonstruowany.
W czwartki wstęp wolny
Szwedzi, Krzyżacy, Tatarzy, Eskimosi pod gród podchodzą
– Za zasługi wojenne dekoruję cię…
– Wolałbym banana.
Bez Tytusa, Romka i A”Tomka młodość nie byłaby taka radosna, a zakonski byłyby jeszcze bardziej niestrawne. Spoczywaj w pokoju, Papcio Chmielu!
Konstanty Ildefons Gałczyński. Nie Konstanty Gałczyński, ani Konstanty Ildefons. Tylko użycie trzech nazw własnych znanego poety oddaje w pełni jego ducha. W historii polskiej literatury trudno znaleźć drugiego autora, który tworzyłby trudne do zrozumienia bełkotliwe utwory, nie wiadomo do kogo skierowane i o co w nich w ogóle chodzi?Dla dzisiejszego czytelnika są tym trudniejsze, że twórczość jego łączy ciężki nonsens połączony z przewrotnością i omamami rzeczywistości różnych okresów historycznych. Jakim trzeba było być dziwakiem, aby coś takiego powstało? Konstantym Ildefonsem Gałczyńskim. Dzisiaj obchodzi 106 urodziny. Poczytności! Z tej okazji na przekór, jeden z lepszych cytatów KIG:
I nigdy nie będziesz biała,
i nigdy nie będziesz czerwona,
zostaniesz biało-czerwona,
jak wielka zorza szalona.
Bo Konstanty Ildefons Gałczyński tworzył także piękne utwory, przemawiające do wyobraźni i serca. Pomijając okres czerwony, choć ta część jego twórczości też oddziałuje na emocje.
Zygmunt Stary dożył sędziwego wieku, jak na realia XVI-wieczne – 81 lat. To nie było powodem przydomku, uzyskał go bowiem jeszcze przed śmiercią. 20 lat wcześniej, w 1528 roku wszyscy byli przekonani że monarcha…umrze. Królowa Bona nie chciała, by jej syn Zygmunt (znany z historii jako August, Ostatni Jagiellon) musiał konkurować podczas elekcji z przedstawicielami Habsburgów i Hohenzollernów. Jej namowy przekonały męża do precedensu – elekcji vivente rege, czyli za życia władcy. W 1529 roku podczas sejmu w Piotrkowie para królewska przekonała senatorów do wyboru Zygmunta juniora na króla. Rok później na jego skroniach spoczęła korona. Ojciec jednak odłożył wycieczkę na tamten świat, dlatego przez 18 lat w Polsce panowało dwóch królów, dwóch Zygmuntów… trzeba było ich jakoś rozróżnić, nieprawdaż? Aha, 24 stycznia 1507 roku Zygmunt senior został koronowany na króla Polski.
Cukierkowy musical z lat 70-tych zrobił ze “Szpicbródki”, czyli Stanisława Cichockiego, celebrytę historycznego. Rzeczywiście, Cichocki na takie miano mógł zasłużyć. Dlatego, że był kasiarzem. W czasach dwudziestolecia ta brudna profesja uchodziła za arystokratyczną. Kasiarz nie tylko rozpruwał sejfy. Musiał się do nich najpierw dostać. Szybka akcja połączona ze strzelaniną w amerykańskim stylu nie wchodziła w grę. Polacy byli subtelniejsi. Częstym sposobem było wykonanie podkopu, przebicie się przez fundamenty banku i rozprucie kasy. Aby zdobyć fortunę, najpierw trzeba było zainwestować. Pomysłodawca musiał mieć na to wystarczające fundusze, kasiarze zatem byli osobami zamożnymi. Dlatego po zdjęciach Cichockiego widać, że to elegancki mężczyzna z wypielęgnowaną twarzą. Wysublimowany zawód wymagał odpowiedniej prezencji. Gdy 25 stycznia 1930 roku został zatrzymany w Częstochowie, funkcjonariusze mogli podziwiać najnowsze trendy w modzie.
Jeśli jesteście w trakcie pierwszej, przeczytajcie tym bardziej (przy drugiej połówce ciężej spamiętać. Wiem, że to środek tygodnia, ale 26 stycznia to Dzień Drugiej Połówki). Czemu służy wódka, każdy wie. Jej polskie począrki? W średniowieczu mocny alkohol powstawał przy okazji produkcji perfum. Potem służył celom zdrowotnym. Wierzono (jak i dziś) w jego lecznicze właściwości. Dlatego nazywano go z polskiej łaciny okowita (aqua vita – woda życia). Wyraz wódka pojawił się w XV wieku. Ale też nie oznaczał mocnego alkoholu, tylko wodę. Dość gadania, czas na…
Tego dnia 1994 roku zaczął nadawanie Polsat, kanał telewizyjny dostarczający tyle samo rozrywki, co poczucia wolnego czasu podczas długich bloków reklamowych. No i paszport Polsatu, będący magiczną przepustką, gdy w geście rozpaczy próbowało przekonać się ochroniarza do wpuszczenia na jeszcze jednego.
Międzynarodowy Dzień Mobilizacji przeciwko Wojnie Nuklearnej. Takie święto przypada 28 stycznia. Nie będę rozpisywał się na ten temat. Polecam film Łódzkie HiStory, które opowiedziało niegdyś o tym, co stałoby się z Łodzią podczas ataku jądrowego.
Płk Roman Umiastowski 6 września 1939 roku drogą radiową wezwał wszystkich niepowołanych do wojska mężczyzn, by udali się na wschód i dołączyli do armii. W konsekwencji tysiące Polaków rozpoczęło ucieczkę z miast, blokując drogi i poruszające się nimi wojsko. Przyczynił się do śmierci wielu rodaków, wystawionych na ataki Luftwaffe na zatłoczonych traktach. Zanim wygłosił niefortunny rozkaz, jako wojskowy zrobił karierę literacką pod pseudonimem Bolesław Żarnowiecki. Jego powieści “Rok 1974” i “Rok 1975” z lat 20-tych myślą techniczną wyprzedzały epokę. W swojej fantazji przewidział m.in. działa przeciwlotnicze, lotniskowce czy torpedy sterowane drogą radiową. Dzisiaj przypadają jego urodziny. Ciekawe, w której bibliotece uda mi się znaleźć jego powieści?